środa, 25 listopada 2015

Laguna Lachua


Chisec, sobota rano. Hotel "Posiadłość Dziewicy" jest wielki, stary, ma pokoje w których nie pachnie najładniej i jeszcze do tego sporo kosztuje. Są tu jednak zjeżdżalnie w kształcie dinozaurów, w związku z czym cała reszta schodzi na plan dalszy.
Budzi nas ten sam deszcz, który osiem godzin wcześniej usypiał do snu. Szybkie pakowanie i na plac, z którego odjeżdżają colectivo do Playa Grande. Lachua jest po drodze. Jak się okazało dzień targowy, mieszkańcy wszystkich okolicznych wiosek zjeżdżają się na handel do skądinąd nie aż tak dużego Chiseca. Owoce, warzywa, plastikowe miski, pasty do zębów colgate, lekarstwa z drugiego obiegu, prosiaki, kury, jaja, zabawki, i kalosze z Hannah Montana.

sobota, 14 listopada 2015

Humans of Belize


- Nazywam się Winford McCleary i jestem kierowcą taksówki. Chcecie spędzić ze mną godzinę na ulicach miasta?
Tak zaczęła się nasza krótka, ale intensywna podróż po Belize. Jedna godzina zamieniła się w pięć, a oprócz ulic zwiedziliśmy sklepy, bary i jedną belizyjską melinę. Kraj, sformułowanie często nadużywane, kontrastów. Kontrastują ze sobą kolory skóry - czarna, żółta, biała i wszelkie ich odcienie. Kontrastują jezyki - hiszpański, angielski, chiński i kreolski. Kontrastuje bieda na ulicach i wysokie ceny wszystkiego, oprócz biletów autobusowych. Kontrastuje wreszcie stereotyp niebezpiecznego biednego, czarnoskórego człowieka z uśmiechami na twarzach, otwartością i życzliwością.

piątek, 6 listopada 2015

Gdzie nie pojadę, cały czas wpadam na...siebie [Misia]

Podobno jak raz nauczysz się jeździć na rowerze, to już umiesz jeździć całe życie i jak dopakujesz sobie łydki, to możesz objechać cały świat w tę i z powrotem. Zdawało mi się, że przynajmniej pierwszą część planu zrealizowałam, więc kiedy pierwszego dnia Wycieczki leżałam na asfalcie na bardzo prostej i szerokiej drodze prowadzącej do "Wielkiej Cenoty" i oceniałam ubytek skóry na prawej dłoni, to nie mogłam zrozumieć co właściwie się stało. Po chwili wyszło na to,
że się wyrżnęłam.

niedziela, 1 listopada 2015

Intercenotar [WIDEO]

Mały freediving w małym cenocie w okolicach Tulum. Rozmiary wynagrodził fakt, że byliśmy tam zupełnie sami. Można wstrzymać oddech ;)